Druh Łukasz z pewnością pamięta jak stąpał po falującym nad brzegiem jeziora pomoście by założyć na ramiona barwy drużyny... Kto wie, bo może lepiej wspomina urokliwy zachód słońca nad panoramą tego samego jeziora, w miejscu, w którym wyciągnął dwa palce w stronę ognia i złożył Przyrzeczenie Harcerskie... Wszyscy członkowie drużyny wspominają tę uroczytsość jako niezwykłą.
Nie wiemy ile pamiętają z tego wieczora druhna Julia i druhna Virginia, które zachód słońca podziwiały przez mgłę łez wzruszenia. Tego dnia druhny zastępowe mianowały swoje podzastępowe. Stąd na ramieniu druhny Julii Seredy znaleźć można szary sznur z brązową beczką, symbolizujący bycie podzastępową Horyzontu, podobny sznur lśni na ramieniu druhny Virgini, dziś już podzastępowej zastępu Przypływ.
Gratulujemy wszystkim, którzy z obozu wrócili pełni nowych doświadczeń, umiejętności, odznak i sprawności. Drużyna to Wy, pięknie patrzeć jak rośnie i rozwija się idąc prosto przed siebie harcerską ścieżką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz