W dniach 19-29.07.2025 odbył się obóz Hufca ZHP Grudziądz w Łowyniu. Tym razem jednostki z terenu powiatu grudziądzkiego udały się nad jezioro Łowyńskie, aby wspólnie spędzić 11 dni na harcerskim obozowaniu.
19/07- sobota
Dzień wyjazdu. Rano spotkaliśmy się na parkingu przy MC Donald's, gdzie po szybkim apelu zapakowaliśmy się do autokarów, pomachaliśmy rodzicom na pożegnanie i wyruszyliśmy w podróż. Mijaliśmy piękne pola, miasta, lasy, zatrzymywaliśmy się na postojach na stację, oczywiście nie obyło się bez nieplanowanych opóźnień. Nie zniechęciło to nas do obozowania, ponieważ przyjechaliśmy w najlepszym czasie, czyli w porze obiadowej. Po rozpakowaniu autokaru udaliśmy się na pierwszy posiłek na bazie. Reszta dnia minęła nam na pionierce, a także pierwszym ognisku.
20/07-niedziela
Skoro świt, czyli 7, obudziło nas na głośne- POBUDKA. Szybkie przebranie się w mundury i ruszyliśmy do pobliskiego kościoła na mszę świętą. Po mszy- śniadanie i zaczynamy pierwsze zajęcia, na których każdy namiot musiał wykonać swój totem obozowy. Następnie zaczęliśmy pierwsze zajęcia hufcowe w metodykach. Harcerze zanurzyli się w wirze dźwięków oraz poczuli oddech ziemi. Harcerze starsi skupili się na poznaniu mitologii Słowian, a wędrownicy rozpoczęli obóz od kuźnicy oraz poznali tajniki rozpalania ognia.
21/07- poniedziałek
Harcerze od rana w lesie szukając leśnych ziół i jadalnych darów natury, a na kolejnym bloku tajniki rozpalanie ognisk. Harcerze starsi postawili na żywioły, rozpoczynając od tajemnic wody, a następnie rozpoczęli prace manualne w drewnie. Wędrownicy natomiast ruszyli w ciemny las, aby nauczyć się budować szałasów. Przed obiadem mieliśmy okazję przećwiczyć ewakuację całej bazy, co wyszło nam świetnie, z bardzo dobrym czasem. Po południu czas na Wielka Grę Słowian, czyli bardzo fabularną grę terenową typu LARP. Uczestnicy gry mieli okazję poznać losy mieszkańców wioski i nie tylko, wykonywać powierzone im zadania, a także mieć realny wpływ na fabułę oraz zakończenie. Kadra wykazała się umiejętnościami aktorstwa oraz wspaniałej improwizacji. Do końca żaden z bohaterów gry nie był pewny swoich losów, które bywały zdecydowanie różne. Na zakończenia dnia nie zabrakło, jak na obóz przystało, wieczornego ogniska.
22/07- wtorek
Dzień podczas, którego spędziliśmy cały dzień na zajęciach hufcowych. Harcerze spędzili czas na gotowaniu na ogniu, zostali oczarowani przez magiczne dźwięki rusałki oraz mieli okazję poznać gry naszych dziadków, czyli powrót do gier podwórkowych. Harcerze starsi rozpoczęli dzień od zdobywania sprawności zielarza (**), wykonali swoje lalki Montka, czyli lalka z kawałków materiałów z pusta twarzą, wierzy się, że przynosi szczęście, uczestniczyli w podchodach oraz poznali sekrety astronomii. Wędrownicy spędzili dzień kreatywnie, rozpoczęli od rzeźbienia w drewnie oraz glinie, a na koniec dnia wyciszyli się przy krzyżówkach i sudoku.
23/07- środa
Dzień zajęć drużynowych. Tego dnia zaskoczył nas deszcz, który oczywiście nie był nam straszny! Odbywały się zajęcia zastępów, gdzie zastępy realizowały tropy oraz zdobywały sprawności. Nie zabrakło również zajęć z pierwszej pomocy oraz w tzw. oknie pogodowym- musztry.
24/07- czwartek
Przed południem harcerze mieli okazję poszerzyć swoją wiedzę odnośnie rękodzieła oraz sztuki, natomiast druga grupa poznała tajniki kolejnego żywiołu jakim była woda. Poznali również postacie z mitologii słowiańskiej, które nawiązywały do wody. Harcerze starsi spędzili pierwszy blok na nauce rozpalanie ognia, a następnie mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności kulinarne gotując na ogniu. Wędrownicy w tym czasie spędzali czas w lesie, gdzie szukali jadalnych roślin oraz ziół. Przerwa na obiad i kolejne zajęcia. Harcerze mieli okazję wziąć udział w turnieju leśnych bogów oraz tworząc przenośne gry planszowe. Harcerze starsi wyruszyli do lasu, gdzie nauczyli się budować szałasy oraz zdobywali sprawność kartograf (***). Wędrownicy mogli poczuć się jak Robert Makłowicz gotując kilka posiłków, a to wszystko oczywiście na ogniu. Jak im smakowało? Niektórzy powiedzą, że lekko za słone, ale okiem ekspertów nie było źle.
25/07- piątek
Dzień festiwalu. Tego dnia swoją uwagę skupiliśmy na zajęciach w drużynie, gdzie przygotowaliśmy się do festiwalu twórczości obozowej. Dzień rozpoczął się od zajęć w zastępie, odpoczynek i myślenie nad scenariuszem naszego przedstawienia. Ku zaskoczeniu wszystkich kontynuowaliśmy ciąg naszej ulubionej historii. W tym roku mieliśmy okazję śledzić losy dzieci Roberta i Olave, którzy podróżowali po czasoprzestrzeni (zaginali ją) aby przenieść się do wioski słowiańskiej. Otrzymaliśmy nagrodę za największe zagięcie historyczne. Mimo to przedstawienie trzeba zaliczyć do udanych oraz bardzo kreatywnych. Trzeba również wspomnieć, że harcerze wykonali to przedstawienie sami, bez ingerencji kadry, pod przywództwem druhny Leny. Nie zabrakło również przedstawień grup nieformalnych. To nie był koniec dnia, ponieważ nocą wyruszyliśmy na pobliski pomost, gdzie druh Bruno otrzymał chustę drużyny. Druhna Laura, Zuzia oraz druh Paweł, Bruno, Janek, Gustaw oraz Tomek złożyli Przyrzeczenie Harcerskie. Serdecznie Wam gratulujemy!
26/07-sobota
Tego dnia odwiedzili nas goście. Harcerze dzień spędzili dzień na poznawaniu sposobów wróżenia, rozpoznawali skały, dowiedzieli się co bzyczy w ulu i mieli okazję stworzyć upominek z obozu. Harcerze starsi pod czujnym okiem instruktora wspinali się na ściankę, a następnie sprawdzali swoją wiedzę o Słowianach. Wędrownicy wzięli udział w obozowej edycji You Can Dance, po południu wybrali się również na ściankę z instruktorem.
27/07-niedziela
Dzień rozpoczęliśmy od Mszy Świętej. Wędrownicy z rana pływali supami po jeziorze, harcerze starsi mieli niedzielny relax oraz spa, harcerze nauczyli się rozpoznawać odgłosy zwierząt. Po południu wędrownicy mieli okazję wziąć udział w sądzie nad sprawą oraz zajęciach podsumowujące. Harcerze starsi brali udział zajęciach rekreacyjno-sportowych. Harcerze wzięli udział w turnieju- Postaw na szyszkę. Wieczorem mogliśmy poczuć się jak na planie filmowym. Byliśmy głównymi bohaterami odcinka "Harcerskiego Czuwaj", który możecie obejrzeć w Internecie.
28/07- poniedziałek
Ostatni dzień programowy obozu. Zaczęliśmy od zajęć o umundurowaniu, przyszywaniu sprawności i guzików, wyszywania naramienników. Odbył się także apel drużyny, gdzie zostały przyznane sprawności (nawet te ****, czyli mistrzowskie) oraz zamknięte i przyznane tropy zastępowi Bryza, Wilki Morskie, Horyzont, Sztorm. Po obiedzie odbył się bieg samarytański podczas, którego harcerze mierzyli się różnymi przypadkami medycznymi. Na szczęście nasi harcerze wiedzieli jak działać i patrol, którego członkowie byli nasi harcerze wygrał bieg samarytański.
29/07- wtorek
Ostatni dzień obozu... Posprzątaliśmy nasze obozowisko, zanieśliśmy kanadyjki, koce, materace, złożyliśmy namioty, ostatni apel i wyruszyliśmy w drogę do domu, która upłynęła w sennym klimacie.
Takim sposobem przebrnęliśmy z relacją z obozu. Był to czas wyzwań, prób, rozmów do nocy, śmiechu w namiocie, wspólnie spędzonego czasu, który owocował nowymi przyjaźniami i wspomnieniami na całe życie. W skrócie tej długiej relacji- to był dobry obóz, który był zakończeniem dobrego roku harcerskiego i nadzieją na jeszcze lepszy kolejny rok!
Tekst- pwd. Paulina Szewa
Zdjęcia- sam. Dominika Łożyńska, Paulina Szewa
Zdjęć mundurowych nie mamy bo podało w czasie kiedy mieliśmy robić zdjęcia.