Zielone sznury na ramionach...

23 listopada, jak to późną jesienią, szybko zapada wieczór. Drużyna w wielkiej tajemnicy spotyka się w ustalonym miejscu. Razem z drużynową rusza w spowity nocą las, aby odnaleźć To miejsce. Przygotowują się i czekają w blasku świec. 
   23 listopada, szybo zapadł wieczór. Druhna Paulina i druhna Dorota podeszły do ognia. Prowadzone tajemniczą siłą ruszyły w drogę. Podczas niej zatrzymały się trzy razy. Dotarły do źródła jedynego, ciepłego światła w lesie, do Tego miejsca.
   Usłyszeliśmy rozkaz, kilka słów od drużynowej, zgodę druhen i wtedy to się stało.
   Drużynowa założyła na ramiona druhny Doroty oraz druhny Pauliny zielone sznury. Dała im tym samym kawałek serca, sporo zaufania, kapkę odwagi, trochę odpowiedzialności i całkiem sporo harcerskich uśmiechów. 

   Druhna Paulina Szewa i druhna Dorota Kurdziel zostały przybocznymi 52 Turystycznej Drużyny Harcerskiej "Remus". 

   Kochane druhny, bardzo, naprawdę bardzo mocno cieszymy się, że tak potoczyły się losy drużyny i mamy tak wspaniałych przybocznych. Życzymy Wam wiele radości z pełnionej funkcji, wielu harcerskich uśmiechów w swojej wędrówce i mocy do podejmowania wyzwań.  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz