Byłyśmy na nim obie, drużynowa prowadziła kilka zajęć jako członkini kadry kursu, a przyboczna aktywnie w nim uczestniczyła.
Pierwszy biwak odbył się w dniach 4-6 września, nocowałyśmy pod namiotami kilka kroków od jeziora w Rybnie. Można powiedzieć że odbyliśmy krótki, ale treściwy obóz. Posilki przygotowywane na ogniu, ćwierkająca pobudka i zajęcia na powietrzu dostarczyły wiele inspiracji, wiedzy, a także umiejętności.
Pomiędzy kursami Druhna razem z innymi uczestniczkami kursu odbyła służbę przygotowując lekcje o ekologii dla uczniów NSP1 w Grudziądzu.
Drugi biwak, pierwszy weekend października, spędziłyśmy w szkole w Węgrowie. Mimo całkiem cywilizowanych warunków, obiad udało nam się zrobić również na ogniu :) Tu też miało miejsce wiele ważnych i ciekawych zajęć, a także cennej wymiany doświadczeń.
Druhna Paulina ukończyła kurs, wie wiele o metodzie harcerskiej, metodykach grup wiekowych, o bezpieczeństwie w pracy z dziećmi, a także o działaniu w hufcu wśród innych instruktorów. Do domu wróciła z bagażem wiedzy, doświadczenia, inspiracji oraz motywacji do harcerskiego działania.
Co teraz? Czy druhna Paulina otworzy próbę przewodnikowską? Czy zamieni beret na kapelusz instruktorski? To zależy tylko od niej, jest na dobrej drodze aby stać się wspaniałą instruktorką Związku Harcerstwa Polskiego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz