Relacja; Biwak Jesienny

W dniach 10-12 listopada odbył się Jesienny Biwak 52 Turystycznej Drużyny Harcerskiej ,,Remus” i  22 Gromady Zuchowej ,, Wesołe Elfy”.

Rozpoczęliśmy go wieczornym apelem, po którym udaliśmy się na capstrzyk , czyli uroczysty przemarsz w mundurach z pochodniami w przeddzień święta narodowego. Udaliśmy się pod obelisk w Białym Borze, gdzie złożyliśmy znicze. Wracając do szkoły przez las, doszliśmy do tajemniczego miejsca oświetlonego blaskiem świec, gdzie kilkunastu harcerzy założyło barwy drużyny. Podczas nieobecności harcerzy zuchy odbywały zajęcia, a  przed nimi także ceremonię, na której kilka zuchów założyło chusty gromady. Po tych emocjonujących wydarzeniach zjedliśmy kolacje i poszliśmy poharcować na świeczkowisko. Kiedy zuchy poszły spać, a harcerze przebierali się w piżamy, odbyła się komisja stopni H i HS podczas której 3 osoby zamknęły próby na stopnie, a jeszcze więcej je otworzyło. 

Sobotni poranek zaczęliśmy od rozbudzanek. Po pożywnym śniadaniu zaczęły się pierwsze zajęcia, które były podzielone na metodyki. Harcerze poznawali podstawy technik harcerskich, natomiast harcerze starsi brali udział w biegu samarytańskim. Podczas biwaku każdy zastęp za zajęcia dostawał zdjęcia, dawnych, wałdowskich harcerzy, które były rodzajem punktacji. W rożnych porach dnia otwieraliśmy kapsuły czas, w których znajdowały się listy od harcerzy z dawnych lat. Następnie odbyła się gra dla H i HS-ów  o harcerskiej poczcie polowej. Głodni udaliśmy się na pyszny jak zawsze obiad przygotowany dla nas przez państwa Bądkowskich, którym serdecznie dziękujemy za wsparcie naszego biwaku. Po przerwie obiadowej harcerze brali udział w grze terenowej tzw. paragrafówce, natomiast harcerze starsi  wyruszyli na zwiad , aby dowiedzieć się co tutejsi mieszkańcy wiedzą o harcerstwie. Kolejnymi zajęciami były gry ruchowe i gry na spostrzegawczość. Natomiast na  wszystkich zajęciach zuchowych zuchy dowiadywały się czym jest niepodległość i brały udział w różnych zabawach na ten temat. Po kolacji odbyło się świeczkowisko wraz z gośćmi; dh. Tomkiem oraz dyrektorem szkoły w Wałdowie, p. Krzysztofem Sulerzyckim. Po świeczkowisku poszliśmy do sal, lecz niespodziewanie druh Bartek kazał ustawić się nam przed salami. Kiedy zeszliśmy na dół  po raz pierwszy w historii naszej drużyny odbyła się ceremonia mianowania podzastępowych. U ,,Horyzontu” szary sznur z brązowym suwakiem założyła dh. Emilia Kubiak, u ,,Wilków morskich” dh. Maciej Mróz natomiast u ,,Sztormu” dh. Dawid Mączyński. Tegoż też wieczoru dh. Wiktoria P. założyła barwy drużyny Remus, a druhna Marika, barwy gromady zuchowej, co nie znaczy wcale, że została zuchem.

Po niedzielnych rozbudzankach i śniadaniu przebraliśmy się w mundury i braliśmy udział w Mszy świętej. Gdy wróciliśmy do szkoły  posprzątaliśmy nasze miejsce biwaku. Przed apelem zarówno harcerze jak i  zuchy zebrali się na zewnątrz i razem tworzyli własną kapsułę czasu. Każdy mógł włożyć do kapsuły jakąś pamiątkę. Zaraz przed apelem zastępy odczytały na sowich zdjęciach zaszyfrowane wiadomości wskazujące miejsce ukrycia klucza do kapsuły. Każdy zastęp znalazł klucz, lecz tylko jeden z nich pasował do masywnej kłódki. Na apelu okazało, że najlepszym zastępem podczas biwaku był ,,Sztorm”! Najgrzeczniejsze zuchy zostały nagrodzone słodkimi nagrodami. Biwak okazał się dla nas czasem pełnym nauki, zabaw, rywalizacji i niespodzianek. Jedną z nich było przedstawienie oficjalnej nazwy piątego zastępu w naszej drużynie - "Przypływu". Z niecierpliwością czekamy na kolejny biwak!
Autor: pion. Paulina Szewa 
Zdjęcia: sam. Roksana Różyńska 









  




  






 Ciąg dalszy zdjęć wkrótce..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz