Relacja; Wiosenny Rajd Remusa 2017

W miniony weekend, 27, 28 maja odbył się pierwszy w historii naszej drużyny pieszy Wiosenny Rajd Remusa. Trasa wiodła z Wałdowa przez Biały Bór i Daszkowo, aż do Wiewiórek (ok. 9 km). Fabuła rajdu oparta była na dobrze znanym programie "Agent Gwiazdy". Po wyruszeniu na trasie znajdowaliśmy różne zadania m.in. quiz, poszukiwania skarbu młynarza Grzesia, zabawa w grafologów, odnajdywanie zagubionych medalionów w terenie za pomocą mapy i radia czy harcerska sztafeta, które agent starał się nam utrudniać. Po drodze ćwiczyliśmy swoją spostrzegawczość poszukując medalionów, które dawały dodatkowe bonusy i pomagały zdemaskować agenta. Po drodze mogliśmy podziwiać piękne krajobrazy naszych wspaniałych lasów, obserwować z bliska dziką przyrodę oraz sprawdzić się wraz z zastępem w orientacji w terenie, nawigując cały rajd. Po dotarciu do Wiewiórek rozgościliśmy się w świetlicy wiejskiej i zjedliśmy kolację, Wieczorem udaliśmy się dh. Antka na ognisko harcerskie, podczas którego bawiliśmy się, śpiewaliśmy i dowiedzieliśmy się  co nieco o agencie. Następnego dnia uczestniczyliśmy we Mszy Św. w kościele w Błędowie, po czym zostaliśmy zaproszeni przez proboszcza na lody. Po powrocie odbył się turniej pt:" Kocham Cię ZHP!". Następnie zjedliśmy obiad , posprzątaliśmy naszą kwaterę i ruszyliśmy w trasę, nadal nie wiedząc, kto jest agentem. Trasa wiodła przez Pardonówkę- miejsce dzikie, zarośnięte, o ciekawej rzeźbie terenu. Po dotarciu do leśniczówki odbył się konkurs z zakresu ornitologii- rozpoznawania śpiewu ptaków. W lasach w pobliżu Wałdowa czekało na nas ostatnie zadanie- łowienie medalionów w ulubionym kolorze agenta, po czym rajd zakończył się przy szkole obrzędowym ogniskiem. Nadeszła chwila, na którą wszyscy czekali. Ostateczne głosowanie na agenta i  zdemaskowanie go. Okazało się , że agent nie jest jeden, nie jest ich dwóch, a ... aż czterech! Byli to: druhna Emilka, druhna Paulina, druh Antek i druh Miłosz.  Po jednym w każdym zastępie. Podliczając ostateczną punktację agenci okazali się lepsi i to oni otrzymali laur zwycięstwa .Tym samym zakończyliśmy nasz nieco męczący, ale jakże ciekawy i pełen przygód rajd. Razem przebyliśmy około 20 km.

Nasza impreza nie odbyłaby się bez wsparcia przyjaciół drużyny. Chcielibyśmy serdecznie podziękować państwu Dąbrowskim za wsparcie podczas organizacji całego rajdu, za gościnę i poczęstunek, oraz państwu Bądkowskim, właścicielom restauracji "Spiżarnia" w Białym Borze za darmowe przygotowanie bardzo smacznego obiadu. Dziękujemy również Urzędowi Gminy Płużnica za nieodpłatne udostępnienie świetlicy wiejskiej oraz sołtysowi Wiewiórek, p. Michałowi Jagodowskiemu za pomoc w organizacji noclegu. Serdecznie podziękowania kierujemy również do proboszcza parafii Błędowo, ks. Stefana Szajda za dobre słowo oraz słodki poczęstunek.

                                                                                                                                    Czuwaj!


Autorzy: 
pion. Dorota Kurdziel,
pwd. Bartosz Mróz, 
sam. Ewelina Majorkiewicz
Zdj: Sam. Nikola Włodarska


















































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz